Na samym początku mojej choroby tych trzech Panów dało mi niesamowitą motywację do walki z rakiem. Przebiorą się dla mnie i pójdą tak ze mną na kolację, ale mam jeden warunek, muszę wygrać z chorobą.
Przez całe leczenie przypominali mi o tym i motywowali. Jak się dowiedziałam że nie mam raka, zaraz ich o tym poinformowałam. Mówiłam im wtedy, że nie muszą już tego robić… Chociaż z drugiej strony miałam ochotę ich zobaczyć tak przebranych.😊 Wstępnie zaplanowaliśmy całą imprezę na koniec października/listopada..
W czwartek zrobili mi niesamowita niespodziankę. 😊 W Czeladzi przygotowywaliśmy Konferencję dla całej naszej firmy. Dużo pracy, zamieszania.. a tu nagle wchodzi do sali Shrek, Panda i Kurczak.
Panowie, widzieliście jak mnie wzruszyliście. Nie myślałam że to zrobicie. Nie sądziłam że zrobicie to teraz i w miejscu, gdzie jest tyle osób które Was zna. Nie sądziłam że będziecie w tych strojach cały wieczór i zjem kolacje w towarzystwie uroczych pluszaków 😊
Uwielbiam Was za to !! Za pomysł, za dystans do siebie, za siłę jaką mi dajecie, za to że jesteście. 😊
Panowie, wielki szacunek i uznanie. Na co dzień ojcowie, mężowie, prezesi i szefowie korporacji. Dotrzymaliście danej mi obietnicy, nie patrząc co pomyślą o Was inni. 😊
Jeszcze raz Wam bardzo dziękuję !!!!!!!